W drugi weekend listopada (8.11.2024 – 10.11.2024) rodzeństwo Werner (Sophie, Louisa, Friedrich i Carl) zorganizowało weekend, podczas którego 80 gości z Niemiec, Francji, Szwajcarii, Anglii i Polski spotkało się, aby uczyć się tańca klasycznego.
Goście stanowili zróżnicowaną grupę młodych ludzi z całej Europy, którzy przywieźli ze sobą różnorodne doświadczenia zawodowe, wpływy kulturowe i perspektywy życiowe, aby wymieniać się pomysłami i uczyć się od siebie nawzajem.
Ten weekend w Morawie – miejscu, w którym ożywają rodzinne wspomnienia i świąteczna atmosfera – sprawił, że wydarzenie to było czymś wyjątkowym. Wysoka motywacja gości znalazła również odzwierciedlenie w ich gotowości do podróży: razem spędzili około 1300 godzin w podróży, aby wspólnie spędzić ten weekend. Fundacja Hedwig wspiera już polsko-niemieckie spotkania młodzieży – dlaczego więc nie wspierać również spotkań polsko-niemiecko-francusko-angielskich? (D-F-E-P)?
Uczestnicy przyjechali w piątek po południu i po wspólnej kolacji rozpoczęli pierwszy wieczór taneczny.
W sobotę dwie równoległe lekcje tańca rozpoczęły się o 11.00: jedna dla początkujących, a druga dla zaawansowanych tancerzy. Nawet doświadczeni tancerze mogli nauczyć się nowych kroków, które przedstawił nauczyciel tańca. Po południu odbył się krótki spacer po międzynarodowym ośrodku jeździeckim „Morawa”. Następnie odbyła się gra towarzyska przed rozpoczęciem wieczoru finałowego.
Po stylowej kolacji sala taneczna wypełniła się uczestnikami kursu tanecznego . Atmosfera była wspaniała i wszyscy, zarówno profesjonaliści, jak i początkujący, próbowali swoich sił w tańcu klasycznym. Uczestnicy tańczyli do wczesnych godzin porannych.
W niedzielę wszyscy wymieniali się kontaktami oraz omawiali taneczny weekend przed podróżą do domu i powrotem do swojego życia. Taneczny weekend w Morawie okazał się pełnym sukcesem i na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników! Wydarzenie to pokazuje, jak spotkania kulturowe na poziomie międzynarodowym mogą promować wymianę i tworzyć trwałą społeczność.
